Makijażowe triki Koreanek

14.12.2016 4 Komentarze

 

Zapomnijcie o puppy eyes i gradient lip! Tym razem przedstawimy Wam mniej popularne, ale za to szalenie praktyczne wizażowe triki Koreanek.

Koreańskie kobiety przyzwyczaiły nas do swojej olśniewającej cery. Jeżeli więc po wdrożeniu wieloetapowej pielęgnacji wciąż nie macie dosyć K-Beauty, sprawdźcie poniższe najciekawsze triki, które polecają sobie wzajemnie Koreanki.

Zanim jednak  sięgniecie po ukochany krem BB, ustalmy jedno. Najlepszy, najdroższy, składający się z samych super składników podkład lub krem BB niewiele pomoże, gdy cera jest w kiepskim stanie (przesuszona, z grubą warstwą obumarłego naskórka czy niedokładnie oczyszczona). Najpierw pielęgnacja, potem sprytne sztuczki ;)

  • Koreanki zawsze starają się nakładać makijaż tuż po aplikacji kosmetyków pielęgnacyjnych. Kiedy jednak nie mają czasu na pełen rytuał pielęgnacyjny, sięgają po swoją tajną broń – mgiełkę do twarzy. Spróbuj więc przed nałożeniem makijażu delikatnie zrosić mgiełką twarz lub gąbeczki do kremu BB. Makijaż nie tylko będzie trwalszy, ale sam proces jego nakładania znacznie łatwiejszy i przyjemniejszy.

 

It’s Skin It’s Top Professional Touch Finish Real Puff

  • Kosmetyki kolorowe, takie jak krem BB lub podkład, dobrze nakładać za pomocą gąbeczek, aplikatorów lub pędzli. Vlogerka urodowa Pony nawet uważa, że aplikacja kosmetyków kolorowych za pomocą palców to najlepszy sposób na… smugi i nierówności. Zdecydowanie poleca wszystkim inwestycję w porządne pędzle do makijażu.
  • W Korei od ostatnich kilku sezonów niepodzielnie królują pokłady i kremy BB w postaci intensywnie nasączonej poduszki – tzw. cushions. Dobrze jednak podpatrzeć od Koreanek prawidłowy sposób aplikacji tego kosmetyku. Tak więc na dołączoną gąbeczkę należy wycisnąć niewielką ilość produktu i nałożyć, stempuljąc gąbkę na twarzy. Jak widzicie, żadnego rozcierania i smarowania… Aplikacja „stempelkowa” wydobywa z cushionu to, co najlepsze – lekki i nieskazitelny look. A krycie można zwiększyć poprzez nałożenie kolejnej, równie cienkiej warstwy.

 

It’s Skin It’s Top Professional Pop Up Cushion

  • W jakiej kolejności nakładać kosmetyki kolorowe? Najczęściej zaleca się używanie korektora po nałożeniu podkładu (pisze o tym także Red Lipstick Monster w „Tajnikach makijażu”). My jednak spotkałyśmy się z koreańskimi tutorialami, w których kolejność aplikacji została zamieniona. Jeśli więc Koreanka marzy o nude make-up, najpierw koryguje niedoskonałości za pomocą korektora, a dopiero potem sięga po krem BB czy podkład.
 

A skoro o korektorach mowa… Nie ma w tym przesady, jeśli stwierdzimy, że korektor to jeden z ulubionych kosmetyków Koreanki. To właśnie on sprawia, że wydaje nam się, że mieszkanki Półwyspu Koreańskiego są wolne od myśli o rozszerzonych porów, podkrążonych oczach czy pryszczu-gigancie. 

  • Rozszerzone pory to prawdziwa obsesja Koreanek, dlatego opanowały do perfekcji sztukę ich kamuflażu. W tym celu stosują primer – przezroczystą bazę o wygładzającym działaniu. Odrobinę primera należy delikatnie wklepać w strefę T i odczekać chwilę przed nałożeniem kolejnych kosmetyków.  Primer świetnie wypełnia wszelkie nierówności i wgłębienia, zapewniając skórze aksamitną gładkość. Z kolei starsze Koreanki chętnie używają go do zmniejszenia widoczności zmarszczek.  

It’s Skin It’s Top Professional Touch Finish Primer

  • Korektor pod oczy nie zawsze chce współpracować. Zdarza się, że brzydko zastyga, wchodząc w załamania skóry oraz mocno wysuszając. Aby tego uniknąć Koreanki, lubią mieszać korektor z kremem pod oczy i dopiero taką mieszankę aplikować na skórę. Dzięki temu spojrzenie odzyskuje lekkość i młodość, a cienie zostają skutecznie ukryte.
  • Wszyscy wiemy, że Koreanki uwielbiają efekt intensywnie rozświetlonej „mokrej” skóry (przeczytaj, jak odtworzyć ten efekt-> TUTAJ). Chętnie szukają nowych sposobów na jego uzyskanie. Jednym z nich jest zmieszanie kremu BB z kremem CC, co po aplikacji nadaje twarzy niesamowitego blasku.
  • Kremu CC można również używać do… konturowania twarzy. Wystarczy odrobinę tego kosmetyku nałożyć na kości policzkowe, łuk Kupidyna i brwiami, by zachwycać blaskiem niczym gwiazda kpopu.
 

Sporo dziewczyn skarży się na nietrwałość makijażu. Nie inaczej jest w Korei, gdzie dodatkowo wilgotne i parne przez niemal połowę roku powietrze sprawia, że staranny , ale nieutrwalony makijaż szybko znika.

  • Znanym sposobem na utrwalenie makijażu jest użycie pudru sypkiego lub prasowanego. Koreanki też go używają, ale są niezwykle oszczędne w aplikacji. Nadmiar pudru mógłby zmatowić skórę, co nie tylko niweluje z trudem wypracowany efekt dewy, ale również… postarza. Dlatego minimalną ilość pudru nakładają na puszek i symbolicznie omiatają twarz. W ciągu dnia używają z kolei mgiełek oraz chusteczek matujących.
  • W tym roku popularnością cieszył się tzw. jamsu make-up, który dla wielu Koreanek okazał się być wybawieniem w parne lato. Wg tutoriali makijażu jamsu, po „normalnym” nałożeniu make-upu, należy obficie nałożyć na dłonie puder sypki (może być nawet puder… dla niemowląt) i wklepać w twarz, tworząc efekt rodem z japońskiego teatru kabuki. Następnie zanurza się twarz na pół minuty z misce z wodą, osusza i… gotowe.

Jamsu make-up (źródło: Elle)

 

W Korei kanonem piękna jest drobna sylwetka. Choć duży nacisk kładzie się na aktywność fizyczną, Koreanki lubią pomóc sobie dyskretnym makijażem ciała. Jedną z najciekawszych sztuczek, na jakie natrafiłyśmy się w trakcie przygotowywania tego tekstu było… konturowanie obojczyka, dzięki któremu dekolt ma być bardziej atrakcyjny.

  • Aby uwidocznić obojczyk i zachwycać promiennym dekoltem, wystarczy na wystające kostki nałożyć za pomocą puszka lub gąbeczki rozświetlacz w kamieniu lub krem CC.

 

A więc którą z przedstawionych sztuczek testujecie jako pierwszą? :) 


4 Komentarze

kesha

06.09.2018

Mam do Was pytanie, czy te koreańskie kosmetyki pozwolą zmatowić mi twarz? Bo strasznie się świece, zastanawiam się nad kawami, jakiś migdałowy czy pirogronowy, nawet znalazłam w Gdańsku na Aniołkach dobrą placówkę i zaczęłam zbierać pieniądze.

Magda z BEAUTIKON.com

17.01.2017

Elsa, cushion nie ma zbyt wielkiego wpływu na widoczność nosa, ponieważ działa jak podkład – koryguje koloryt cery. Jeśli jednak boisz się, że nos wyda się większy niż w rzeczywistości – unikaj cushionów o bardzo, bardzo działaniu rozświetlającym :)

Po cushionie można spokojnie użyć bronzera i różu :)

elsa

03.01.2017

Drogi pomocny Beautikon, a jakieś sposoby, by przy użyciu cushions nie uwydatnić, ale odwrotnie tuszowac wieeelki nos ? :) i drugie pytanie czy po użyciu cushions dodaje się róż lub bronzer? Koreanki chyba nigdy nic nie konturują prawda ? :)

Andy

26.12.2016

Zdecydowanie wypróbuje sposób z gąbeczką!
Inspirujące :)

Przy okazji zapraszam na mój blog z azjatyckimi kosmetykami :)
http://unikitty-makeup.blogspot.com/

Zostaw komentarz

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją