Twój koszyk jest pusty
Do grona superżywności zwykle zalicza się m.in. awokado, jagody acai, mangostan, komosę ryżową czy amarantus. To także mniej modne, ale również bogate w składniki odżywcze rokitnik, dzika róża, żurawina, siemię lniane, buraki, kawior, nierafinowany cukier trzcinowy, białko jaja kurzego, czy pomidory. Coraz częściej naturalne składniki z grupy superfoods lądują nie tylko na naszych talerzach, ale i w kosmetyczkach. Pomysł wykorzystania superfoods w kosmetyce nie jest jednak ani taki nowy, ani związany wyłącznie z kosmetykami naturalnymi. Nasze babcie chętnie sięgały do zakamarków spiżarki po składniki domowych maseczek. Koncerny kosmetyczne od lat inspirują się składnikami pierwotnie przeznaczonymi do spożycia, czego najlepszym przykładem jest oliwa z oliwek – kluczowy składnik balsamów do ciała.
W Korei najpopularniejszą marką z segmentu food-inspired beauty (ang. inspirowane żywnością piękno) jest Skinfood. Twórcy marki od lat 50. ubiegłego wieku przekonują, że skóra także potrzebuje odpowiedniego pożywienia. Owym pożywieniem są oczywiście kosmetyki wykorzystujące najlepsze naturalne składniki; kosmetyki pełne witamin, lipidów oraz przeciwutleniaczy; kosmetyki pełne superfoods. „Jesteś tym, co jesz” – mówi znane porzekadło, w myśl którego marka Skinfood karmi skórę wysokiej jakości składnikami prosto ze spiżarki koreańskiej ahjummy.
Po jakie naturalne, smakowite dla podniebienia i skóry składniki najczęściej sięgają koreańskie koncerny kosmetyczne? Sprawdźmy to!
To bogate źródło lipidów, aminokwasów, witaminy A, C i E, polisacharydów oraz kwasu alginowego. Ten ostatni odpowiada za długotrwałe nawilżenie, z którego słyną właśnie algi. Oprócz spiruliny, chlorelli czy świetnych na cellulit brunatnic na uwagę zasługują także wykorzystane w linii Skinfood Aqua Grape Bounce algi caulerpa lentillifera, które wspierają naturalne procesy naprawcze skóry. Sprawiają, że skóra mimo upływu czasu jest optymalnie nawilżona, jędrna i sprężysta.
Olej z awokado zawiera uderzeniową dawkę kwasów tłuszczowych, co czyni go doskonałym remedium na bolączki suchej skóry. Skutecznie odbudowuje osłabiony płaszcz hydrolipidowy, zmniejszając skłonność do podrażnień oraz odwodnienia. Dodatkowo świetnie koi typowe dla przesuszonej skóry drobne podrażnienia, otarcia i uszkodzenia naskórka. W krótkim czasie przywraca skórze pełen komfort i piękny wygląd.
Uwielbiają je nie tylko Koreanki, ale także fanki kosmetyków eko. Ten naturalny składnik nie ma sobie równych w pielęgnacji skóry skłonnej do niedoskonałości i rozszerzonych porów. Perfekcyjnie i głęboko oczyszcza, odblokowując ujścia gruczołów łojowych oraz delikatnie je zwężając. Działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Rezultat? Wyraźnie gładsza, zdrowsza skóra bez zaskórników, bez niedoskonałości.
Nierafinowany cukier trzcinowy to najlepszy deser dla tłustej i mieszanej cery. Jego kryształki świetnie sprawdzają się w roli delikatnego peelingu. Skutecznie oczyszczają zanieczyszczone pory, zmniejszają liczbę zaskórników oraz przeciwdziałają niedoskonałościom. Potrzebujecie dodatkowej zachęty, by włączyć do pielęgnacji cukrowe kosmetyki, np. kultowy scrub Skinfood Black Sugar Perfect Essential Scrub 2X? Być może przekona was efekt naturalnego, zdrowego i młodzieńczego blasku, który również jest sprawką cukru trzcinowego.
Potężna dawka odmładzających składników, m.in. retinolu, aminokwasów oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych. W rezultacie kawior wykazuje silne działanie antyoksydacyjne, regenerujące, przeciwzmarszczkowe oraz wygładzające. Przyspiesza naturalne procesy naprawcze oraz syntezę kolagenu, zwiększając poziom elastyczności, jędrności i sprężystości skóry. Wzmacnia także jej naturalne mechanizmy obronne, zwiększając odporność na czynniki zewnętrzne, w tym wolne rodniki. Po 40. roku życia codzienna aplikacja kosmetyków z kawiorem to w zasadzie najważniejszy rytuał pielęgnacyjny.
Znakomite źródło koenzymu Q10 oraz ksantonów, czyli substancji wykazujących wyjątkowo intensywne działanie antyoksydacyjne. Nic więc dziwnego, że ekstrakt z mangostanu skutecznie neutralizuje wolne rodniki, przeciwdziałając przedwczesnemu pojawianiu się zmarszczek. Jednocześnie słynie z właściwości antybakteryjnych oraz oczyszczających, o czym doskonale wiedzą wszystkie fanki kosmetyków marki It’s Skin. Produkty z mangostanem It’s Skin MangoWhite od wielu lat okupuje pierwsze miejsca na liście naszych największych bestsellerów.
Niestrudzonej pracowitości pszczół zawdzięczamy niezwykle cenne superfoods: miód, propolis, mleczko oraz jad pszczeli. Miód silnie nawilża oraz chroni skórę przed przedwczesną utratą wilgoci. Propolis ze względu na właściwości antybakteryjne znakomicie sprawdza się w przypadku trądziku, a dodatkowo wspomaga regenerację stanów zapalnych i uszkodzeń naskórka. Mleczko pszczele zaspokaja wszystkie potrzeby skóry: od nawilżania, przez regenerację i na działaniu antyoksydacyjnym kończąc. Z kolei apitoksyna (jad pszczeli), zyskała renomę jako bezbolesna alternatywa botoksu i, uwierzcie nam na słowo, ta sława jest w pełni uzasadniona.
Pochodzący z rodziny cytrusów owoc yuzu słynie z bardzo dużej zawartości witaminy C. Skutecznie walczy z nierównomiernym kolorytem skóry: rozjaśnia przebarwienia oraz przywraca poszarzałej i matowej skórze utracony blask. Chroni przed odpowiedzialnymi za przedwczesne starzenie wolnymi rodnikami, wzmacnia kruche naczynka krwionośne oraz zapobiega niedoskonałościom. Naszym zdaniem to jeden z najlepszych naturalnych składników dla dwudziesto- i trzydziestolatek.
Do grona superżywności należą także uważane za pospolite warzywa i owoce: pomidory, sałata, brokuł, truskawki czy brzoskwinia. Warto zadbać o ich stałą obecność w kosmetyczce. Pomidory to naturalne bogactwo kwasów AHA, witaminy C oraz lipokenu (niezwykle silnego przeciwutleniacza). Świetnie sprawdzają się w pielęgnacji skóry o niejednolitym kolorycie, ale nie tylko. Skutecznie rozjaśniają przebarwienia, przywracają zmęczonej i matowej skórze utracony blask, wzmacniają kruche naczynia krwionośne oraz działają antyoksydacyjnie. Wpływają korzystnie na funkcjonowanie bariery hydrolipidowej, co z pewnością docenią kobiety borykające się ze suchą skórą.
Składająca się w głównej mierze z wody, witaminy A oraz witaminy C sałata zachwyca znakomitym działaniem nawadniającym. Działa błyskawicznie i szalenie skutecznie, dzięki czemu czasem bywa porównywana z kwasem hialuronowym. Jednocześnie zachwyca lekkością. Nie obciąża skóry oraz nie powoduje powstawania zaskórników, więc po nawadniająco-regulujące kosmetyki z sałatą mogą sięgać nawet posiadaczki skóry tłustej i mieszanej w kierunku tłustej.
Soczyście słodkie brzoskwinie to jedno z najpyszniejszych źródeł organicznych kwasów owocowych, polifenoli, beta-karotenu witaminy C, witaminy E oraz antyoksydantów. W kosmetyce brzoskwinie zasłynęły jednak dzięki oczyszczającym, normalizującym produkcję sebum oraz lekko ściągającym właściwościom. Korzystnie wpływają także na koloryt skóry, przywracając jej zdrowy i pełen młodzieńczej werwy blask. Brzoskwinie wspierają także walkę z wolnymi rodnikami, synergicznie łącząc pielęgnację cery mieszanej, tłustej i trądzikowej z profilaktyką przedwczesnego pojawiania się zmarszczek.
Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją
