źródło: femaleworld.it
Rozszerzone pory to zmora niejednej z nas – najczęściej pojawiają się w pakiecie ze skórą tłustą i mieszaną. O ich wielkości i widoczności w dużej mierze decydują geny, dodatkowo z wiekiem skóra traci elastyczność i gęstość przez co pory stają się bardziej widoczne. Nie możemy porów całkowicie zlikwidować (dzięki nim skóra może oddychać oraz odprowadzać pot i nadmiar sebum), ale na szczęście są sposoby na ich zminimalizowanie i optyczne wygładzenie powierzchni skóry.
Rozszerzone pory są szczególnie narażone na wnikanie w nie zanieczyszczeń (we wnętrzu porów gromadzi się nadmiar sebum, złuszczone komórki naskórka, zanieczyszczenia zewnętrzne i produkty do makijażu), a to pierwszy krok do pojawienia się na skórze nieestetycznych zaskórników i stanów zapalnych. Dlatego, regularne i dokładne oczyszczanie cery jest niezwykle istotne, zwłaszcza przy stosowaniu makijażu Spróbujcie pianki lub żelu do mycia twarzy zawierających w składzie kwas glikolowy lub salicylowy, na przykład IT'S SKIN Prestige Lotion Ginseng d'Escargot.
Więcej informacji o oczyszczaniu twarzy znajdziecie TUTAJ
Na rynku istnieje multum produktów, które obiecują minimalizację porów. Bardzo dobre i skuteczne są dostępne w drogeriach maseczki z glinki, ale mało kto wie, że tanim kosztem można się z porami uporać w domowym zaciszu, przy wykorzystaniu produktów dostępnych pod ręką :)
źródło: fotolia.com
Białko kurzego jaja dokładnie mieszamy z 1 łyżką miodu i kilkoma kroplami soku z cytryny, po czym równomiernie rozprowadzamy na skórze twarzy i szyi. Pozostawiamy do wyschnięcia (ok. 7-10 min.), a następnie zmywamy wodą. Efekt: Skóra lekko napięta, a pory zwężone.
Popularna koreańska aktorka Song Hye Kyo stosuje taką maseczkę 2 razy w tygodniu przed snem.
Song Hye Kyo, źródło: zimbio.com
Ps. Żółtko, które zostanie można wykorzystać do maski na włosy dodając do niego łyżkę oleju rycynowego i łyżkę soku z cytryny.
Aspiryna dobra na wszystko, nie tylko na przeziębienie :) Dzięki swojemu działaniu antybakteryjnemu i przeciwłojotokowemu aspiryna świetnie sprawdzi się w roli maseczki do twarzy. Wykonasz ją bardzo prosto: 3 tabletki aspiryny rozgnieć na proszek i zmieszaj z 2 łyżkami jogurtu naturalnego. Nanieś na twarz i po 30 minutach zmyj letnią wodą.
Tonik ogórkowy lub po prostu plasterki ogórka nakładane na twarz to świetny sposób na zwężenie porów i odświeżenie cery. Prosto, łatwo i przyjemnie :)
Pokochają ją szczególnie osoby z cerą tłustą, gdyż szałwia świetnie hamuje wydzielanie sebum, a dzięki właściwościom ściągającym widocznie zwęża pory. Najwygodniej stosować ją w postaci toniku, który możecie samodzielnie wykonać w domu: garść suszonej szałwii (znajdziecie ją w każdym sklepie zielarskim) należy zalać ¼ szklanki wrzątku i odstawić do ostygnięcia – i tonik gotowy :)
Najlepiej stosować go rano i wieczorem na oczyszczoną cerę, przemywając twarz za pomocą nasączonego nim wacika. Pamiętaj tylko, że przy częstym stosowaniu, szałwia może lekko przesuszyć skórę, dlatego prewencyjnie dbaj o odpowiednie i systematyczne nawilżanie.
Manualne wyciskanie zaskórników to istna masakra dla skóry, gdyż naciskając skórę w okolicach zaskórnika bardzo łatwo można uszkodzić otaczające tkanki. W efekcie pory pozostaną rozszerzone, a dodatkowo wyciśnięty zaskórnik pozostawi po sobie brzydki czerwony ślad, który może pozostać na skórze w postaci blizny lub przebarwienia, nie mówiąc już o ryzyku rozprzestrzenienia się bakterii na skórze i powstania kilku nowych „niespodzianek”. Wiemy, że czasem wyciskanie aż korci, warto jednak oprzeć się pokusie wyciskania i zaskórnikowego delikwenta od razu posmarować punktowo żelem antybakteryjnym – skóra będzie Ci wdzięczna. :)
Jeśli na co dzień używasz podkładów lub kremów BB wybierz produkty o lekkiej, nietłustej konsystencji. Najlepiej sprawdzą się podkłady/pudry transparentne lub lekko rozświetlające w zastępstwie matujących o dużej zawartości pigmentów, które podkreślą nierówną strukturę skóry, a więc to, co chcemy ukryć. Jeżeli zauważysz, że podkład wnika w pory skóry i podkreśla je zamiast maskować, spróbuj nałożyć bazę pod makijaż przed nałożeniem podkładu. Baza uformuje barierę ochronną, która wygładzi powierzchnię skóry, a podkład nie będzie wnikał w pory lub zmarszczki. Pamiętaj tylko aby wieczorem zmyć makijaż i dokładnie oczyścić twarz.
Ciekawy artykuł! Maseczkę z aspiryny znam i naprawdę polecam. Posiadaczki bardziej suchej skóry mogą dodać do niej kilku kropel olejku (ulubionego ;) ). Tą z białkiem muszę wypróbować.
Nie zgadzam się z Karolem. Oddychanie zewnętrzne to wymiana gazów – zachodzi ona również przez skórę. W skórze przecież też w drobnych naczynkach płynie krew, która "łapie" tlen i wydala dwutlenek węgla oraz inne zbędne substancje własnie dzięki kontaktowi z otoczeniem, a więc z udziałem porów.
Tłuste kremy i podkłady są okropne!! Musiałam 1,5 godziny zmywać i mi się skóra zmieniła na suchą skórę zamiast gładkiej Itskiny to dobry pomysł
Jedno sprostowanie skóra NIE ODDYCHA PRZEZ PORY!!! Człowiek nie pobiera tlenu przez pory skóry. Tlen nie dociera tą drogą również do skóry. Skóra otrzymuje tlen dzięki naczyniom krwionośnym i erytrocytom.
Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją
Ehhh
08.02.2018
Jesli piszesz o peelingu raz w tyg.to żaden z ciebie expert, ponieważ skora czyli warstwa rogowa aby poestala potrzebuje miesiąca- tyle przechodzi od warstwy podstawnej do rogowej!